Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kgrzany z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 73464.10 kilometrów w tym 3545.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.72 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2024
baton rowerowy bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl



Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2006

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:0
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu

REKORDY-PODSUMOWANIA

Czwartek, 30 marca 2006 · dodano: 17.03.2023 | Komentarze 0

Zebrane statystykowanie od czasów zamierzchłych i w ogóle.
Najdłuższe wycieczki
L.p.DystansAVGRowerDataOpis
1264,2226,47Folta Letux2016.05.25To była forma. W sumie 10 godzin jazdy. Jak to dobrze, że brat zostawił coś po majówce. Był pretekst i tydzień później odwiozłem. Emocje wielkie. Kilka opcji ewakuacyjnych. Niezapomniane widoki i na koniec mieszanka zmęczenia z radością. Więcej
2204,1625,63Folta Letux2016.06.18Znowu okazja. Rodzinka w aucie nie mogła się zmieścić, więc jeden musiał inaczej. Padło na mnie ;-) Gdańsk i drogę powrotną przemierzyłem niekoniecznie najkrótszą wersją. I dobrze. Tym razem już takich emocji nie było. Trochę więcej psioczenia niż zwykle na jeszcze wtedy rozkopaną 7 Więcej
3192,6AVGFolta Letux2014.07.13Do Wierzchociny. Z kolegą. To był ten wyjazd "pretekst zakupu roweru". Przeszkody oraz trup słał się gęsto przed i w trakcie wyjazdu. Ale się udało
4178,9AVGFolta Letux2014.05.1/2Trzeba było się urwać z majówki do pracy. Dzieciaki nie chciały zasnąć, więc ruszyłem po 23. To był mój pierwszy wyjazd gdzie całą noc spędziłem na rowerze. Wcześniej był tylko Malbork i powrót przez NDG. Wpis trochę naciągany, gdyż podzielony dwugodzinna drzemką. Wbrew przyjętymi swoimi zasadami. Nowe Kawkowo <-> Elbląg
5158,56AVGFolta Aves2017.07.03Elbląg - Gietrzwałd "służbowo". Na miejscu dużo lokalnych wyjazdów. Wszystko poprzedzone planami palcem po mapie. Tuż przed wyjazdem ukradli mi rower. Więc wyjazd był na 26'. Od razu spadł zasięg wypadów, a i zmęczenie było większe. Tuż przed rower odnalazła policja, jednak dopiero pod koniec sierpnia wrócił do mnie fizycznie.
6156,8AVGFolta Letux2014.04.26To była moja 3 setka w życiu i pierwszy wyjazd hen, hen... tak po prostu w wolnej chwili. Wolna chwila trwała od 8 do 15. W tym czasie załapałem się na półotwarty most drogowy (pieszy) w Tczewie. Dalej na północ do Kiezmarka i powrót przez NDG. Co prawda kilka już wyjazdów było jednak trochę źle oceniłem siły i trwałość tyłka, ale się udało.
7145,25AVGFolta Letux2016.05.13Elbląg -Dzierzgoń -Malbork -Elbląg plus lokalne dodatki. Kolejna nocka zarwana. Powrót tuż po świcie. Fajnie kojarzy się uczucie, gdy wyjeżdża się trochę dalej za miedzę.
8143,80AVGFolta Letux2014.09.13Tu mi się trafił wyjazd gdzie byłem mocno wkurzony i po prostu odreagowałem się rowerowo. Też tak bywa. Poniosło mnie do Ostródy
9134,37AVGFolta Letux2016.07.21Kujawskie ostatki. Resztki rodziny wyprowadziły się z kujaw. To była jedna z ostatnich okazji na dalszy wyjazd. No cóż, z perspektywy czasu te lata nie zostały rowerowo dobrze wykorzystane. Ale nie ma się co rozczulać. Trasa Dobre -Inowrocław -Pakość -Piechcin -Kruszwica -Dobre. Dodam, że trasa inspirowana wpisami z bikestats.
10133,00
131,10
24,04
27,60
Folta Letux2014.07.03
2014.07.06
Warszawa. To ta najdłuższa, ale była jeszcze kilka fajnych. Najmocniej wspominam jednak tę jedyną do końca zaplanowaną, z zimną mgłą tworzyła klimaty rodem z fantasy Grzędowicza. Najpiękniejszy wyjazd W-wa Tarchomin- NDM- Wyszogród - wzdłuż Kampinoskiego -Kazuń Nowy -Tarchomin. Razem 130,1km z niebotyczną obecnie dla mnie średnią 27,6km/h
24108,00AVGAlton2002.05.01Pierwsza setka. Teraz pozycja taka jak widać. Wcześniej było kilka razy blisko, jeszcze na Ukrainie, której potencjał został niewykorzystany. Majówka do brata do Grudziądza. Wielkie rowerowe wydarzenie, co rusz kryzysy. I wszystko okraszone kilkukilometrowym zjazdem do Grudziądza. Powrót niestety autem.
??95,89AVGUkraina1993.08.20Niech ma. Sośnie - Skalmierzyce - Chocz. Pozycja gdzieś po 40. Wtedy co prawda jeszcze nie robiłem tak dokładnych wpisów, ale od tego się zaczęło. Zeszyty już były. Dokładne wpisy były od 8.08.1995 gdy tydzień wcześniej zakupionym Altonem pojechałem z Dobrego do Kruszwicy po licznik do roweru. A wracając do Ukrainy, to miałem szczegółowo rozpisaną trasę którą zmierzyłem parę lat temu za pomocą dostępnych narzędzi internetowych :-). To był fragment trasy Wrocław-Licheń-Częstochowa, ponad setka rowerzystów. Fajnie...

Rekordy przewyższeń

Rekordy prędkości

Stopień trudności - własna kompilacja parametrów takich jak DST, Hm, Teren

Rok po roku

Kategoria Re-Styki