Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kgrzany z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 73942.70 kilometrów w tym 3563.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2025
baton rowerowy bikestats.pl
2024
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl



Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2012

Dystans całkowity:191.90 km (w terenie 10.00 km; 5.21%)
Czas w ruchu:02:21
Średnia prędkość:18.30 km/h
Suma podjazdów:1772 m
Maks. tętno maksymalne:7 (30 %)
Maks. tętno średnie:142 (0 %)
Suma kalorii:207 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:11.29 km i 1h 10m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu

do pracy

Środa, 15 lutego 2012 · dodano: 10.06.2016 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2012


Dane wyjazdu

do pracy

Wtorek, 14 lutego 2012 · dodano: 08.01.2014 | Komentarze 0

ociepliło się z -20 do -4

Kategoria Inne, 2012


Dane wyjazdu

do pracy 4

Piątek, 10 lutego 2012 · dodano: 10.06.2016 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2012


Dane wyjazdu

do pracy 3

Czwartek, 9 lutego 2012 · dodano: 10.06.2016 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2012


Dane wyjazdu

do pracy 2

Środa, 8 lutego 2012 · dodano: 10.06.2016 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2012


Dane wyjazdu
  • DST 9.20km
  • Start 7 : 30
  • Temperatura -18.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt ś.p. Folta Aves

do pracy 1

Wtorek, 7 lutego 2012 · dodano: 08.01.2014 | Komentarze 0

Mrozy trzymają -18

Kategoria Inne, 2012


Dane wyjazdu
  • DST 22.40km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 17.23km/h
  • Temperatura -23.0°C
  • Wys Max 142 m n.p.m.
  • Deniwelacja 142m
  • Podjazdy 204m
  • Sprzęt ś.p. Folta Aves

Rekord mrozu na rowerze -23

Niedziela, 5 lutego 2012 · dodano: 08.01.2014 | Komentarze 0

Elbląg-Krasny las-Próchnik-Rubno-Elbląg
Trochę zmarzłem gdy zjeżdżałem z Próchnika. Musiałem się zatrzymywać i jakieś ćwiczonka poprawiające krążenie czynić. I największa niespodzianka , baterie czy coś innego się w lampce skurczyło. Na szczęście księżyc był w pełni. W mieszkaniu po ogrzaniu latarka znów zaczęła świecić. A i ciuchy mi przymarzły do następnej warstwy. Hardcore :). Licznika nie brałem, w instrukcji do -5

Kategoria Po pracy, 2012