Info
Ten blog rowerowy prowadzi kgrzany z miasteczka Elbląg.
Mam przejechane 76986.60 kilometrów w tym 3644.80 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2025
2024
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2025
- 2024
- 2023
- 2022
- 2021
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013
- 2012
- 2011
- 2010
- 2009
- 2008
- 2007
- 2006
- 2005
- 2004
-
2003
- Październik 1 - 0
- Lipiec 1 - 0
- Maj 1 - 0
-
2002
- Maj 2 - 0
- 2001
-
2000
- Maj 1 - 0
- 1999
- 1998
-
1997
- Lipiec 2 - 0
- 1996
- 1995
-
1994
- Lipiec 1 - 0
-
1993
- Sierpień 11 - 0
- 1992
-
1991
- Lipiec 1 - 0
-
1990
- Lipiec 1 - 0
- 1989
-
1988
- Lipiec 2 - 0
- 1987
Wpisy archiwalne w kategorii
Po pracy
| Dystans całkowity: | 43206.83 km (w terenie 2220.90 km; 5.14%) |
| Czas w ruchu: | 1938:56 |
| Średnia prędkość: | 21.73 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 69.60 km/h |
| Suma podjazdów: | 271443 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 169 (55 %) |
| Maks. tętno średnie: | 462 (51 %) |
| Suma kalorii: | 78948 kcal |
| Liczba aktywności: | 1066 |
| Średnio na aktywność: | 40.53 km i 1h 53m |
| Więcej statystyk | |
Dane wyjazdu
- DST 24.00km
- Teren 6.00km
- Czas 01:04
- VAVG 22.50km/h
- Temperatura -1.8°C
- Podjazdy 345m
- Sprzęt ś.p. Folta Aves
W elbląskiej Bażantarni resztki zimy czyli
Wtorek, 6 marca 2018 · dodano: 06.03.2018 | Komentarze 0
-1,8 o poranku. Pewnie w najbliższym czasie nie będę tam jeździł ze względu na odwilż, dlatego dzisiaj kolejny raz z wielką przyjemnością po podjeżdżałem i pozjeżdżałem sobie po ośnieżonym szlaku.
Dane wyjazdu
- DST 38.80km
- Teren 8.60km
- Czas 02:12
- VAVG 17.64km/h
- Temperatura -14.0°C
- Wys Max 150 m n.p.m.
- Deniwelacja 150m
- Podjazdy 390m
- Sprzęt ś.p. Folta Aves
Próchnik-Kamionek Wielki
Czwartek, 1 marca 2018 · dodano: 01.03.2018 | Komentarze 0
Pięknie po prostu. Niesamowity widok na zamarzniętry zalew. Miejscami nawiało śniegu, że trzeba było pchać rower. Jest to fajne uczucie gdy jedzie się tą samą ulicą wrzosową przez różne miejscowości ;)
Panorama na Próchnik
Widok na zalew
Zupełnie nie daleko szumiało morze
Takie podcieniowe resztki
Dane wyjazdu
- DST 27.50km
- Teren 16.00km
- Czas 01:58
- VAVG 13.98km/h
- Temperatura -15.9°C
- Wys Max 89 m n.p.m.
- Deniwelacja 80m
- Podjazdy 324m
- Sprzęt ś.p. Folta Aves
Po Bażantarnii
Wtorek, 27 lutego 2018 · dodano: 27.02.2018 | Komentarze 0
przed pracą. Co by się nie rozczulać jest pięknie. I rankiem dosyć zimno - około -15,9*C. Tyle mi przynajmniej wskazał pokładowy termometr. Trochę wcześniej zaokienny też (podobną)
Takie małe K2
Na skrzyżowaniu szlaków
Inne piękne górki
Lodospad na dolince. Tak w ogóle to ile ich jest w Elblągu?. Na razie naliczyłem 3. Wszystkie w dolince. Są jeszcze jakieś? Jeszcze jeden przy starym młynie i ...?
Dane wyjazdu
- DST 36.50km
- Teren 3.00km
- Czas 01:50
- VAVG 19.91km/h
- Temperatura -16.0°C
- Wys Max 76 m n.p.m.
- Deniwelacja 77m
- Podjazdy 219m
- Sprzęt ś.p. Folta Aves
Nad Nogat
Poniedziałek, 26 lutego 2018 · dodano: 26.02.2018 | Komentarze 2
i z pracy przez Bażantarnię. Jazda o poranku jest miła i zadyszna... Ze względu na mrozik około -16. Mimo opatulenia w kominiarkę dało się odczuć szczypanie i inne takie. Jednak najgorsze jest każde chuchnięcie które kondensuje, a następnie krystalizuje na patrzałkach. Temperatura zaokienna. Mogło być w Bażantarnii mniej. Oficjalnie w pobliskim Milejewie było -18,6*C wg weatheronlineW dzień przyjemne -6 za miastem
Na rzece Elbląg nieliczne nie zamarźnięte miejsca.
Na Nogacie takich nie widziałem.
Dane wyjazdu
- DST 48.10km
- Teren 2.00km
- Czas 01:53
- VAVG 25.54km/h
- Temperatura -1.0°C
- Wys Max 80 m n.p.m.
- Deniwelacja 81m
- Podjazdy 240m
- Sprzęt Folta Letux
Nad Nogat
Poniedziałek, 19 lutego 2018 · dodano: 19.02.2018 | Komentarze 0
powrót przez Bażantarnię.Rzeka Elbląg jest zupełnie pozbawiona pokrywy lodowej. Z kolei Nogat w większej części jest pokryty lodem. Zobaczymy za parę dni. Mają wrócić mrozy.
Dane wyjazdu
- DST 35.70km
- Teren 14.00km
- Czas 01:49
- VAVG 19.65km/h
- Temperatura 1.0°C
- Wys Max 160 m n.p.m.
- Deniwelacja 148m
- Podjazdy 392m
- Sprzęt Folta Letux
Do pracy przez Stoboje
Czwartek, 15 lutego 2018 · dodano: 15.02.2018 | Komentarze 0
powrót przez Bażantarnię. Ostatnio gdy jesienią jechałem przez Stoboje było takie błocko, że raczej prowadziłem rower niż jechałem. Tym razem było lepiej. Koleiny zamarźnięte i szerokie tak więc można było w nich jechać. Nawet miałem przyjemność poznania uczucia gdy zapada się lód pod kołami, co prawda kilkanaście cm no ale wrażenie bezradności jest.
droga Stoboje - Dąbrowa
Dane wyjazdu
- DST 26.40km
- Teren 16.00km
- Czas 01:10
- VAVG 22.63km/h
- Temperatura -12.5°C
- Podjazdy 290m
- Sprzęt Folta Letux
Do pracy przez Bażantarnię
Piątek, 9 lutego 2018 · dodano: 09.02.2018 | Komentarze 0
Zimniasto -12,5. Naśnieżają drugą trasę narciarską. To było z rana. Po południu powrót znowu przez Bażantarnię i jeszcze zaqupfy.
Dane wyjazdu
- DST 50.90km
- Teren 23.00km
- Czas 02:32
- VAVG 20.09km/h
- VMAX 52.30km/h
- Temperatura -11.0°C
- Wys Max 184 m n.p.m.
- Deniwelacja 184m
- Podjazdy 537m
- Sprzęt Folta Letux
Przerywnik nadzalewowy
Czwartek, 8 lutego 2018 · dodano: 08.02.2018 | Komentarze 0
Do pracy przez Bażantarnię. Zimno o poranku, ale bezwietrznie i to cieszy:) Za to forma nijaka. Natomiast Zalew jest w kolorze blue
Nad Zalewem
przy Zalewie
Dane wyjazdu
- DST 22.30km
- Teren 17.10km
- Czas 00:59
- VAVG 22.68km/h
- Temperatura -7.4°C
- Wys Max 70 m n.p.m.
- Deniwelacja 65m
- Podjazdy 182m
- Sprzęt Folta Letux
Do pracy przez Bażantarnię -
Wtorek, 6 lutego 2018 · dodano: 06.02.2018 | Komentarze 0
i po mieście. Pięknie! Po prostu...Zasypało wszystkie psie oraz ptasie i inne śmieci.
i tu
o i tu też
Dane wyjazdu
- DST 61.90km
- Czas 02:24
- VAVG 25.79km/h
- VMAX 45.80km/h
- Temperatura -0.5°C
- Wys Max 53 m n.p.m.
- Deniwelacja 50m
- Podjazdy 383m
- Sprzęt Folta Letux
Pasłęk po północy
Piątek, 2 lutego 2018 · dodano: 02.02.2018 | Komentarze 0
Bezwietrznie, cicho, księżycowo z delikatnym przymrozkiem. Czegóż chcieć więcej. Dawno nie miałem okazji pojechać sobie w nocy. W końcu się udało i padło na Pasłęk. Parę kaemów w przyzwoitym jak na mnie tempie i od razu uśmiech na twarzy. Chwila snu i do pracy przez Bażantarnię.
zamek
kościół św Bartłomieja