Info

Więcej o mnie.

2025

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

Moje rowery
Archiwum bloga
- 2025
- 2024
- 2023
- 2022
- 2021
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013
- 2012
- 2011
- 2010
- 2009
- 2008
- 2007
- 2006
- 2005
- 2004
-
2003
- Październik 1 - 0
- Lipiec 1 - 0
- Maj 1 - 0
-
2002
- Maj 2 - 0
- 2001
-
2000
- Maj 1 - 0
- 1999
- 1998
-
1997
- Lipiec 2 - 0
- 1996
- 1995
-
1994
- Lipiec 1 - 0
-
1993
- Sierpień 11 - 0
- 1992
-
1991
- Lipiec 1 - 0
-
1990
- Lipiec 1 - 0
- 1989
-
1988
- Lipiec 2 - 0
- 1987
Dane wyjazdu
- DST 60.50km
- Czas 02:24
- VAVG 25.21km/h
- VMAX 59.60km/h
- Temperatura 21.1°C
- Wys Max 188 m n.p.m.
- Deniwelacja 188m
- Podjazdy 558m
- Sprzęt Folta Letux
Noc tropikalna na wysoczyźnie elbląskiej
Piątek, 7 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 1
Zgodnie z regułami meteo, była to noc tropikalna. W naszym klimacie to rzadkość ale się zdarzyć może. Mi zdarzyła się dziura w dentce i to w dość przykrym momencie przy szybkim zjeździe do Elbląga
tak mnie Elbląg przywitał...A wcześniej trochę wiatr mnie zmylił i zapomniałem o zakrętach w lewo przy zjeździe do Suchacza, była szansa na rekord prędkości, czyli może bym przekroczył 70 km/h a tak bez pedałowania wyszło prawie 60 :)
trasa: Elbląg - Suchacz - Tolkmicko - Pogrodzie - Rychnowy - Milejewo - Elbląg
P.S. Chciałem sfocić ryneczek w Tolkmicku, ale odbywała się tam imprezka z podtapianiem męża/chłopaka ? przez kobitkę. Facet nie miał szans. Stosunek wagi podtapiającej do podtapianego 2:1. Nie miałem czasu być ofiarą i czmychnąłem czem prędzej.