Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kgrzany z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 73488.10 kilometrów w tym 3545.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.72 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2024
baton rowerowy bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl



Archiwum bloga

Dane wyjazdu
  • DST 145.25km
  • Start 1 : 10
  • Czas 05:42
  • VAVG 25.48km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temperatura 10.5°C
  • Wys Max 76 m n.p.m.
  • Deniwelacja 77m
  • Podjazdy 577m
  • Sprzęt Folta Letux

Nocne Coś

Piątek, 13 maja 2016 · dodano: 14.05.2016 | Komentarze 2

Na trasie udało mi się uchwycić jakiegoś stwora. Nie są to światła samochodu. Jak myślicie co i gdzie spotkałem? Zanim się pozbierałem po "siatce" - tradycyjnie drogą okrężną do domu, a potem poprzekładałem dzieciaki do łóżek, było już grubo po północy. Zapakowałem parę batonów, wodę zestaw łatający, pompkę i trochę innych spraw organizacyjnych. Jeszcze wyżłopałem colę i była pierwsza. Otwieram drzwi, a tu kap, kap.... To miłe, jedna z niewielu okazji, a tu taki widok. Na szczęście było to na tyle delikatne, że nie musiałem zakładać nieprzemakalnej. Taki ni to deszczyk, ni to chmura towarzyszyły mi przez większość drogi. No a pogoda była specyficzna. Po przejściu frontu (ciepłego) zazwyczaj przychodzi front zimny i jakieś jego resztki (nie wnikając w szczegóły) złapały mnie około 5:30 przed Elblągiem. Ale obyło się bez burzowych sensacji. Po drodze z Malborka spotkałem jeszcze dwóch trekingowców z sakwami. Niestety trochę się lękałem o umykający czas i pogodę, więc oprócz zwykłego pozdrowienia, sobie z nimi nie pogadałem. Jeszcze wracając do chmur, były naprawdę nisko. Nawet kilkanaście metrów nad ziemią. Gnane przez wiatr tworzyły fantastyczny widok. Sam wiatr mi sprzyjał aż do Rychlik, potem było trochę gorzej, ale nie dramatycznie.  Większość trasy ma asfalt idealny. W kierunku Dzierzgonia przybyło parę kilometrów idealnej trasy (koniec dobrej drogi w Kwietniewie) no i nowiutka jest za Dzierzgoniem okolice miejscowości Ramoty (jeszcze nie pomalowali oznaczeń, krawędzi itd.). Tej złej jest około 14 km, a bardzo złej z 10. Może by to zaliczyć do jazdy w terenie? Trasa Elbląg-Pasłęk-Dzierzgoń-Malbork-Elbląg.

Nocne Coś

Patronka Dzierzgonia

wzgórze zamkowe

Malbork żegna 

Wcześniej....Eg -praca + na siatkę
29,3 km=22+7,3
270 hm 
wg strava
115,95+29,3=145,25 km
413+114+50 praca=
avs-26,15
t.t.-4:26:30

Kategoria Po pracy, 2016



Komentarze
kgrzany
| 12:37 czwartek, 19 maja 2016 | linkuj Ja jestem bardzo zadowolony. Mam trzy pozycje dla rąk, więc się nie męczą. Moja jest w wersji bez manetek, dlatego sobie domontowałem mostek i oprócz pokrowca na fona, zaczepiłem dwie lampki i licznik, tak więc wygodnie sobie pstrykam i zerkam jak trzeba. Trudno mi coś powiedzieć jak to się ma do 26''. Ja mam na trekingu 28'' i jestem bardzo zadowolony. Choć to wygląda trochę dziwacznie, gdyż lemondka jest wyżej od siedzenia (rower trochę ma za duży dla mnie rozmiar ramy). Na szosowym nigdy :-( nie jeździłem i pewnie bym się do tej pozycji nawet nie złożył. Różnica jest. Oprócz komfortu to oczywiście prędkość średnia, która mi się poprawiła gdzieś o 2-2,5 km/h - nie chciałbym
xtnt | 08:48 czwartek, 19 maja 2016 | linkuj Widzę, że masz lemondkę jak to pasuje do roweru nie szosowego, bo ja myślę o zamontowaniu pod 26", a może już pod nowy rower zobaczymy. Dużo daje?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nnejt
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]