Info

Więcej o mnie.

2025

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

Moje rowery
Archiwum bloga
- 2025
- 2024
- 2023
- 2022
- 2021
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013
- 2012
- 2011
- 2010
- 2009
- 2008
- 2007
- 2006
- 2005
- 2004
-
2003
- Październik 1 - 0
- Lipiec 1 - 0
- Maj 1 - 0
-
2002
- Maj 2 - 0
- 2001
-
2000
- Maj 1 - 0
- 1999
- 1998
-
1997
- Lipiec 2 - 0
- 1996
- 1995
-
1994
- Lipiec 1 - 0
-
1993
- Sierpień 11 - 0
- 1992
-
1991
- Lipiec 1 - 0
-
1990
- Lipiec 1 - 0
- 1989
-
1988
- Lipiec 2 - 0
- 1987
Dane wyjazdu
- DST 64.30km
- Czas 03:00
- VAVG 21.43km/h
- VMAX 42.50km/h
- Temperatura 20.0°C
- Wys Max 158 m n.p.m.
- Deniwelacja 155m
- Podjazdy 501m
- Sprzęt Folta Letux
Gosposia i Młynarski bryk przedpołudniowy
Poniedziałek, 31 maja 2021 · dodano: 31.05.2021 | Komentarze 0
oraz do pracy i po Piotrka.Początek trudny, serducho nie daje rady. Musiałem w połowie górki zrobić postój. Potem było lepiej ale musiałem się kontrolować. Tak więc żadnej jazdy na maksa. Skoro się oszczędzałem to mogłem się zanurzyć w wypatrzony już parę lat temu w Zastawnie opuszczony dom. Piękne to choć totalna ruina. Z jedynym "zabytkiem klasy zerowej". Myślę, że w miarę oryginalny wiekowo. Oceniam to na podstawie zniszczeń na twarzy.

Tytuł roboczy "Gosposia w Zastawnie"

Na strychu, przy kominie szykowały się herbatki regionalne, znaczy suszyły zapewne.

O i to jest graffiti, a może i relief. Sąpy :-)
Sam wyjazd 56,8 km i 430 hm.