Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kgrzany z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 73942.70 kilometrów w tym 3563.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2025
baton rowerowy bikestats.pl
2024
button stats bikestats.pl
2023
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl



Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

2014

Dystans całkowity:6874.70 km (w terenie 202.50 km; 2.95%)
Czas w ruchu:226:16
Średnia prędkość:23.66 km/h
Maksymalna prędkość:69.40 km/h
Suma podjazdów:42731 m
Maks. tętno maksymalne:24 (50 %)
Maks. tętno średnie:204 (0 %)
Suma kalorii:7236 kcal
Liczba aktywności:275
Średnio na aktywność:25.00 km i 2h 37m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu

do pracy

Czwartek, 18 września 2014 · dodano: 19.09.2014 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2014


Dane wyjazdu

do pracy

Środa, 17 września 2014 · dodano: 27.09.2016 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2014


Dane wyjazdu

do pracy i po E-gu

Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 17.09.2014 | Komentarze 0


Kategoria Po pracy, 2014


Dane wyjazdu
  • DST 78.20km
  • Teren 3.50km
  • Start 23 : 50
  • Czas 03:11
  • VAVG 24.57km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 6.5°C
  • Wys Max 75 m n.p.m.
  • Deniwelacja 76m
  • Podjazdy 352m
  • Sprzęt Folta Letux

Kur de Druźno - rekonesans I

Poniedziałek, 15 września 2014 · dodano: 16.09.2014 | Komentarze 2

Z racji małej ilości czasu w ciągu dnia, wybrałem się tuż przed północą na mały zwiad przed wycieczką dookoła jeziora. Wszystko było o.k. oprócz tego, że mapa mi się skończyła na wysokości Jelonek. Dalej trochę na wyczucie bo tędy jeszcze nie jechałem tj. przez Święty Gaj. Do Gaju dojechałem. Gdyby nie to coś za Rychlikami to droga była by super. W starym Dolnie nie było znaku do Nowego Dolna, a mapa jeszcze tego nie łapała, to udałem się na Jegłownik. Później już wiedziałem jak skrócić na Raczki ale szczękacze skutecznie mi to z głowy wybiły. A-ha, wybrałem się jak młodzian na randkę wczesną wiosną i trochę zmarzłem. Podsumowując trasa całkiem fajna.
E-g - Komorowo Ż.- Dłużyna- Jelonki-Kwietniewo-Św. Gaj-Stare Dolno-Jegłownik-Elbląg 

Wcześniej do pracy
7,6 km
52 Hm
DST 70,6+7,6=78,2
Teren
Time całość
Hm 352+52 poprawione na 262+49=311 całość strava
Max/Min 75/-1
Vmax 45
temp 6,5

Kategoria Po pracy, 2014


Dane wyjazdu
  • DST 143.80km
  • Start 23 : 20
  • Czas 05:38
  • VAVG 25.53km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Temperatura 12.7°C
  • Wys Max 137 m n.p.m.
  • Deniwelacja 134m
  • Podjazdy 749m
  • Sprzęt Folta Letux

Nocą do Ostródy

Sobota, 13 września 2014 · dodano: 15.09.2014 | Komentarze 0

z Elbląga się wybrałem. Późno bo  o 23:20. 10 minut później śmignęło jakiś 2 "typków" na rowerach od strony Gronowa Górnego. Ale nawet nie zdążyłem im pomachać. O tej porze był w sobotę jakiś niesamowity ruch blachosmrodów. Trochę musiałem popedałować zanim dotarło do mnie że skończył się mecz w siatę i wszyscy sportowi goście wracają do domów. Z racji późnej pory motywacja na dłuższy wyjazd się skurczyła. Jednak po każdym przejechanym kilometrze coś się we łbie rozjaśniało i jechałem dalej. W końcu dojechałem do rogatek Ostródy, wypiłem (fuj) kawkę na stacji i zawróciłem. Zwiedzania Ostródy dokonam przy świetle dziennym, przy innej okazji. Zapomniałem się pochwalić, że moje dziecię się na rowerku nauczyło jeździć. Jeszcze trochę ogarnie ruszanie i w długą.... :).

fot.2 Sympatyczne witacze w Miłomlynie. One mają ze 4 metry...

fot.1 Zajazd się ostał ale po drugiej stronie ośrodek chyba nie.

fot.3 Zielonka Pasłęcka
Trasa: Elbląg-GG-Krosno-Małdyty-Miłomłyn-pre Ostróda-i z powrotem na chwilę przez Zielonkę Pasłęcką.

Kategoria Po pracy, 2014


Dane wyjazdu

do pracy

Piątek, 12 września 2014 · dodano: 15.09.2014 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2014


Dane wyjazdu

do pracy

Czwartek, 11 września 2014 · dodano: 27.09.2016 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2014


Dane wyjazdu

do pracy

Środa, 10 września 2014 · dodano: 11.09.2014 | Komentarze 0


Kategoria Inne, 2014


Dane wyjazdu

Po Elblągu i do pracy

Wtorek, 9 września 2014 · dodano: 09.09.2014 | Komentarze 0


Kategoria Po pracy, 2014


Dane wyjazdu
  • DST 115.20km
  • Start 22 : 30
  • Czas 04:41
  • VAVG 24.60km/h
  • VMAX 49.90km/h
  • Temperatura 9.4°C
  • Wys Max 137 m n.p.m.
  • Deniwelacja 137m
  • Podjazdy 649m
  • Sprzęt Folta Letux

Nieziemskie klimaty na S od Elbląga

Poniedziałek, 8 września 2014 · dodano: 09.09.2014 | Komentarze 1

Z pewnymi obawami i z nadziejami wybrałem się w poniedziałek o 22:30 na wycieczkę. Wiadomo, wcześniej padało i prognozy niepewne. A było pięknie. Jeden z najbardziej klimatycznych moich nocnych wyjazdów. Na klimat złożyły się: pełnia księżyca, wilgotne powietrze o tysiącach zapachów, dźwięki ciepłej nocy, niesamowite chmury na niebie, dalekie widoki przy świetle księżyca i mgły.... To wszystko zmieniało się wiele razy w ciągu tych kilku godzin. Niestety padły mi baterie i te najciekawsze mgły zalegające doliny nie udało mi się sfocić. Pod koniec tzn. między Pasłękiem a Elblągiem była mgła totalna, czyli właściwie mleko. Temu wszystkiemu zapodałem nową muzykę Devina Townsenda, która ze swoimi wszystkimi tajemniczymi odgłosami zwierząt, łańcuchów i innych skrzypień rozpalała moją wyobraźnię. 
Na początku Elbląg. Właściwie nic nadzwyczajnego w tym ujęciu, ale tu zacząłem więc coś na start.

Wtedy jeszcze światła sztuczne i księżyc za chmurami

A to nocna sceneria w drodze do Jelonek. Potem padły mi baterie a klimaty dopiero stały się niesamowite. Np.wyspy drzew w otaczającej gęstej mgle, albo Rychliki unoszące się nad mgłą. To wszystko oczywiście skąpane w pełni księżyca:). Najpiękniejszy moment był na odcinku z Rychlik do Gołutowa z fantastycznymi prześwitami między drzewami i zalanymi mgłą dolinami. W Skolwitach najadłem się trochę starchu bo jakieś bydle szczekające wydostało się zza ogrodzenia i mnie trochę pogoniło.
 W Zalewie zakupiłem baterie na stacji, ale oprócz fontanny nic szczególnego już nie było. Potem księżyc się schował za chmurami i myślałem już o deszczyku a tu od Małdyt niespodzianka. Chmury się skończyły, ale się mocno ochłodziło. Jednak to nie koniec. Do Krosna wjechałem już we mgłę total brutal. I tak do Gronowa Górnego. Cały w niej zmokłem:). Prawie cała droga ma b. dobry asfalt. Najgorzej jest na 13km z Gołutowa do Przezmarka i kostka brukowa w kilku miejscowościach.
Trasa E-g.-Krosno-Rychliki-Gołutowo-Przezmark-Zalewo-Małdyty-Pasłęk-Krosno-Elbląg.

Wcześniej do pracy
3,4 km
52 Hm

DST 111,8+3,4=115,2
Teren
Time całość
Hm 649+52 poprawione na 591+49=446 całość strava
Max/Min 137/0
Vmax 49,9
temp 9,4

Kategoria Po pracy, 2014